7 kwi 2012

Szron, cz. 6 z 6

Stacja meteorologiczna Pierce College Weather Station

Frank wszedł do pokoju kontrolnego.

Zamów jeszcze jedną pizzę, Frank! – usłyszał z sąsiedniego pomieszczenia.

Tak, i piwo też nam się kończy! – dodał inny głos.

Zamknął za sobą drzwi, tłumiąc rechot swoich kolegów. Zerknął na wskaźniki – wszystko było OK. Spojrzał na monitor – i stanął jak wryty.

Stał tak przez dłuższą chwilę, nie wierząc w to, co widzi.

Frank, wracaj, zaczyna się trzecia kwarta!

Długa chwila ciszy.

Frank, co ty tam robisz?

Brodaty mężczyzna w koszulce „Avengersów” stanął w drzwiach. Otaksował wzrokiem przyjaciela, po czym spojrzał na panel kontrolny. Ekran wyświetlał bieżące zdjęcie satelitarne Los Angeles. Miasto pokryte było gigantyczną białą plamą.

Chryste, Frank, co to jest? Szron...?

Frank odwrócił się bardzo powoli i równie powoli pokręcił głową.

To nie szron, George. To atak chemiczny...

Koniec

Wolisz biologię od chemii? Przeczytaj Zarazę

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

 

Toplista: Najlepsze Horrory w Necie
Toplista: Opowiadania
Toplista: Straszne historie